Autorka noty: Anna Putkowska
NIEMCY ZACHODNIE, przełom XII i XIII w.
MSPL 2901
Biblioteka Diecezjalna w Pelplinie, 1(2)
na k.1r: „Liber marie in polplin” oraz na karcie 1v: „Liber B. M. Polplin” (Liber Beatae Mariae in Poelplin)
Podłoże pisarskie: żółtawy, miejscami wręcz szarawy, sztywny, matowy, nie barwiony pergamin, wym. kart 43,5 × 29 cm; grubiśc 0,2 – 1,53 mm [pomiary kolejno przy krawędzi – margines dolny (środek) – margines zewnętrzny (środek), margines górny (środek). K.1: 0,5–0,27–0,58–0,34–0,23 mm; k. 2: 0,47–0,27–0,29–0,3–0,44 mm; k. 7: 0,6–0,24–0,8–1,17–0,28–0,43 mm; k. 17: 0,53–0,25–1,01–0,3– 0,3 mm; k. 22: 0,34–0,29–0,3–0,29–0,3 mm]. Pergamin ma liczne skazy (dziury), które powstały najprawdopodobniej naturalnie podczas przygotowania zwierzęcej skóry (garbowania). Cechują je charakterystycznie zaokrąglone, żelatynizowane brzegi oraz nie zakłócony ciąg tekstu wpisanego przez skrybę. Gdzieniegdzie widać próby ich reparacji w formie szyć, które wykonano za pomocą nici.
Zawartość: łac., komentarz św. Ambrożego do Listów św. Pawła (homilie na okres adwentu i Bożego Narodzenia) – „Homiliarius continens homiliae de adventu et nativitate Christi Bedae Venerabilis, S. Gregorii, S.
Augustini et Maximi episcopi”11 (św. Bedy Czcigodnego, św. Augustyna, św. Grzegorza Wielkiego papieża i św. Maksyma biskupa).
Blok: 22 karty, trzy składki (I – 3+4, II – 4+4, III – 4+3). Blok kodeksu jest jednorodny ale obecnie niekompletny. Pierwsza składka jest wybrakowana, bez pierwszej karty zawierającej najpewniej incipit oraz początek zapisu, która została wycięta. W ostatniej składce brakuje ostatniej karty, zawierającej być może explicit, w którym podana byłaby data, miejsce wykonania i fundator; ona również została wycięta. Dodatkowo na końcu kodeksu widać relikty po wyciętej składce, która składała się również z 4 bifoliów). Wszystkie składki połączone są za pomocą czterech skórzanych, podwójnych więzów, o grubości ok. 1,5 cm, rozstawionych co ok. 7 cm. Istotne dla mocowania bloku są cztery kapitałki o grubości ok. 0,5 cm, rozmieszczone analogicznie w odstępach co ok. 4 cm – dwie u dołu i dwie u góry.
Mise-en-page oraz pismo: schemat pisarski wykreślony rozwodnionym inkaustem; na brzegagach kart zachowane dziurkowanie. Zapis obustronny, w dwóch kolumnach, czarnym inkaustem trójskładnikowym na bazie żelaza z dodatkiem cynku oraz z intencjonalną domieszką złota (XRF- J. Raczkowski); tekstura gotycka jednej ręki, cechy zapisu: 2. poł. XII w., (ta sama rkęka w kod. BDP 2(3)). Rubrykowanie wykonane inną ręką, czerwonym inkaustem na bazie cynobru i minii ołowiowej (XRF), które wyszczególnia święto,o którego przypisane jest kazanie oraz autorów komentarzy do homilii. Liczne dopiski różnych rąk.
Schemat pisarski stylusem oraz dziurkowanie ostrym narzędziem czworokątnym ostrzu, mikrofotografia, M. Jakubek-Raczkowska
Schemat budowy składek, oprac. W. Brączkowska
Dekoracja
Pojedynczy barwny inicjał roślinny malowany kryjąco i złocony złotem płatkowym – C(onferendum) (11 × 10 cm) na k. 1v (il. 56) rozpoczynający homilie na pierwszy dzień adwentu.
Korpus litery tworzą dwa niebieskie pędy roślinne, które są splecione z sobą na wierzchołku łuku litery. Ich krańce zaopatrzone w przewiązki są poszerzone i zakończone ostro, od każdego odchodzi wić (u góry różowa, u dołu czerwona), tworząca trzykrotnie zwiniętą spiralę w oku litery. Utworzone w ten sposób sploty umieszczone są jedne nad drugim i przeplatają się. Z każdej z nich wyrasta quasi – organiczna palczasta muszla, owe muszle/palmety zdają się naciągać szkielet obu spiral. Ponadto z głównego pędu wyrastają dodatkowe gałązki i nierozwinięte w pełni trójliście. Owe formy liściaste sprawiają wrażenie stabilizowania konstrukcji roślinnej (oplatają główną wić, jakby ją napinały), która z kolei rozpiera korpus litery. Kompozycja jest przemyślana i logiczna – każda forma jest nieodłącznym elementem drugiej – a także dynamiczna: zdaje się „żyć”, naprężać, rozkwitać. Efekt organicznej plastyczności litery uzyskano modelunkiem. Pędy i liście potraktowane są smugami coraz bardziej rozbielanych tonów tej samej barwy, co dodaje rozmytej trójwymiarowości. Dla uporządkowania kompozycji dodano czarny kontur. Jednolite, błyszczące tło uwydatnia misterność dekoracji układającej się w ornament.
K. 1v, fot. A. Putkowska
Inicjał na k. 1v, fot. A. Putkowska
/1.jpg)
Inicjał na k. 1v, widok w NIR, fot. J. Raczkowski
/11.jpg)
Inicjał na k. 1v, mikrofotografie, fot. M. Jakubek-Raczkowska
Liczne inicjały sylwetowe, kaligraficzne, zerwonym inkaustem barwnikowym (cynober z minią ołowiową, w złym stanie zachowania - z licznymi metalicznymi wykwitami rtęci). Większe, o wysokości od 6 do 8 wersów, poprzedzają cytaty z Ewangelii, mniejsze o wysokości 3 wersów, kazania na dany dzień. Cechuje je kaligraficzność i linearność, a dekoracja budowana jest za pomocą linii przebiegających po formach. Malowany trzon liter ma dwie formy – zabudowaną oraz przerwaną, ażurową, z dekoracją w rezerwie: składają się na nią pionowe lub półokrągłe „pęknięcia” korpusu litery, czterolistna przewiązka, pojedyncza plecionka, łamany zygzak, okuciowa przepaska. Dekoracja inicjałów ogranicza się do smukłych, liściastych, wykonanych piórkiem zakończeń litery. Statyczna konstrukcja pojedynczych lub dwudzielnych liter przechodzi na krańcach w giętką wić roślinną, zakończoną jednym lub trzema przerysowanymi, półlancetowatymi liśćmi o wielopalczastej krawędzi (19v, 17v). Liście wypełniają drobne skośne kreseczki oraz kropeczki, układające się w organiczny rysunek „użyleń”. Cała forma utworzona jest za pomocą dwóch pociągnięć piórkiem Sposób tworzenia ażurowego trzonu litery jest powtarzalny: najczęściej rozcina je zygzak (trójzębny lub czterozębny), pozostawiony w rezerwie np. na k. 11v i 17v. W światło kaligraficznego inicjału delikatną, drżącą linią wpisana jest forma przypominająca literę „M” z zapętlonym początkiem oraz końcem, np. k. 17v, 20v.
Najciekawszą formą jest w woluminie 1(2) duży inicjał incipitowy I(nitium), na k. 1v. Linearny trzon tej litery, rozszerzający się ku górze i w dół, jest dzielony i wypełniony wewnątrz kolorem; z dolnych krańców wyrasta para liści, na górnych zaś – zwieńczenie w postaci dwóch zwierzęcych głów odwróconych od siebie. W korpus litery w górnej części wpisany jest karbowany motyw skrzydełkowy, którego kontury podkreślają drobne łukowate kreseczki.
Inicjał sylwetowy z dwugłwoym sokiem na k. 1v, fot. A. Putkowska
/6v4.jpg)
Wykwity rtęciowe na powierzchni czerwonych plam, obraz mikroskopowy, fot. M. Jakubek-Raczkowska
___________________________________
Oprawa
Manuskrypt 1(2) jest oprawiony we wtórną okładzinę wykonaną z desek dębowych o wymiarach 44 × 30,8 cm i grubości ok. 1,5 cm (il. 79–80). Jej krawędzie zostały sfazowane po zewnętrznych stronach deski. Krawędzie przygrzbietowe zniwelowano po skosie ok. 45 stopni. Przy dłuższym boku zostały doklejone listewki, które zostały ścięte po łuku. Oprawa nie posiada zachowanego obleczenia, ale widoczne są ślady po oderwanym skórzanym materiale. Z uwagi na brak obleczenia widoczne jest mocowanie deskowych okładzin (il. 83–84) za pomocą czterech zwięzów (o szerokości ok 1,5 cm i długości ok. 7 cm) rozstawionych co 10 cm (dwóch górnych) i 9 cm (dwóch dolnych), każdy przymocowany przez cztery gwoździki. Dodatkowo okładzina górna ma widoczne wydrążenia wraz ze śladami umocnień po zapinkach, które nie zachowały się do czasów obecnych. W każdym narożniku przymocowane były metalowe, kwadratowe plakiety z guzami (ok. 3 × 3 cm) mocowane przez cztery gwoździki oraz jeden, centralny drewniany kołek (il. 87–91). Na dłuższej krawędzi przedniej okładziny widoczne są dwa wydrążone miejsca po systemie zapięć, składające się najpewniej z dwóch rzemiennych pasków obejmujących wysokość bloku oraz czterech fibul o wymiarach ok. 3,5 × 3 cm. Okładzina przednia posiada również zapisaną ołówkiem, słabo czytelną aktualną sygnaturę. Wewnętrzne powierzchnie okładzin były wyklejone pojedynczymi kartami pergaminowymi. Wyklejka górna nie zachowała się. Po śladach, które powstały najprawdopodobniej na skutek reakcji chemicznej zachodzącej pomiędzy drewnianą okładziną, a inkaustem, którym został wykonany zapis pergaminowej karty wnioskować można, że przez długi czas wzmacniała ona okładzinę. Niestety odbicie jest częściowe i nieczytelne. Kształt liter pisma wskazuje, że był to zapis późniejszy niż tekstu zasadniczego. Okładzina tylna posiada zniszczoną, luźną wyklejkę, w postaci wyciętej karty z młodszego rękopisu (il. 95). Tekst wyklejki został obustronnie wpisany w wykreślony piórkiem schemat w dwie symetryczne kolumny (32 wersy) i ma dwa inicjały kaligraficzne wykonane rubrą. Analiza paleograficzna duktu pisma wskazuje na 1. ćwierć XIII wieku. Wyklejka przyklejona jest tylko do okładziny od strony bloku księgi. Luźna cześć karty odsłania odbity tekst przyklejonej przez wieki strony, powstały na skutek oderwania się wierzchniej warstwy pergaminu. Dodatkowo u dołu okładziny został wykonany stempel biblioteki w Pelplinie. Deska przedniej okładziny homiliarza 1(2) została poddana analizie dendrochronologicznej (B. Gmińska-Nowak, J. Raczkowski) w celu ustalenia wieku drewna.
Z przeprowadzonych badań wynika, że deskę wycięto z dębiny gdańskiej przed połową XIV wieku (szczeóowe wyniki są opublikowane osobno, zob. B. Gmińśka-Nowak et al., Cistercian heritage in Pelplin, Poland. Dendrochronological dating of the covers of medieval codices: https://ui.adsabs.harvard.edu/abs/2025Dendr..9426439G/abstract).
Oprawa, fot. A. Putkowska
______________________________________________________________________________________________________________